Szamanka od umarlaków
Martyna Raduchowska
Medium ma w życiu przerąbane. Medium, które nie chce być medium, ma
przerąbane w dwójnasób. Medium bez powołania, za to z awersją do duchów,
ma przerąbane wzdłuż, wszerz i naokoło.
Ida Brzezińska świetnie wie, czego chce: normalnego życia. I gdyby to od
niej zależało, w jej rodzinie na pewno nie byłoby ojca maga, matki
czarownicy, babki jasnowidzki ani ciotki medium. Ani bez mała dwudziestu
pokoleń podobnych wariatów. Tymczasem jednak – o, zgrozo - są. A geny
sumiennie robią swoje, obdarzając Idę równie nadprzyrodzonym co
niepożądanym szóstym zmysłem. Do tego jeszcze wredny, podły Pech o
sadystycznych skłonnościach z upodobaniem krzyżuje jej plany, wpycha w
szpony apodyktycznej ciotki, nęka stałą obecnością umarłych i wplątuje w
aferę, od której na kilometry czuć pieprzem i imbirem – zapachem
czarnej magii.
Postawmy sprawę jasno - Ida nie ma Pecha.To Pech ma Idę.
przerąbane w dwójnasób. Medium bez powołania, za to z awersją do duchów,
ma przerąbane wzdłuż, wszerz i naokoło.
Ida Brzezińska świetnie wie, czego chce: normalnego życia. I gdyby to od
niej zależało, w jej rodzinie na pewno nie byłoby ojca maga, matki
czarownicy, babki jasnowidzki ani ciotki medium. Ani bez mała dwudziestu
pokoleń podobnych wariatów. Tymczasem jednak – o, zgrozo - są. A geny
sumiennie robią swoje, obdarzając Idę równie nadprzyrodzonym co
niepożądanym szóstym zmysłem. Do tego jeszcze wredny, podły Pech o
sadystycznych skłonnościach z upodobaniem krzyżuje jej plany, wpycha w
szpony apodyktycznej ciotki, nęka stałą obecnością umarłych i wplątuje w
aferę, od której na kilometry czuć pieprzem i imbirem – zapachem
czarnej magii.
Postawmy sprawę jasno - Ida nie ma Pecha.To Pech ma Idę.
साल:
2011
प्रकाशन:
Fabryka Słów
भाषा:
polish
फ़ाइल:
AZW3 , 2.08 MB
IPFS:
,
polish, 2011